Zastanawiałaś się kiedyś nad tym, co by było, gdybyś użyła brokatowej mgiełki do ciała jako nabłyszczacza imprezowej fryzury? A może zdarzyło ci się kiedyś wykorzystać odżywkę do włosów jako kosmetyk do golenia nóg? My, kobiety, podobno potrafimy zrobić z niczego sałatkę, kapelusz i awanturę ;) Dzisiaj udowodnimy, że umiemy też myśleć nieszablonowo w kontekście kosmetycznym. Przygotowałyśmy dla ciebie nieoczywiste zastosowania produktów, które już dobrze znasz, jeśli zaglądasz do naszego sklepu internetowego. No to jak wykorzystać kosmetyki w inny sposób?
Z tego artykułu dowiesz się:
- jakie inne zastosowanie mają kremy do twarzy?
- jak ciekawie wykorzystać toniki?
- jakie jeszcze kosmetyki możesz wykorzystać w inny sposób?
Krem do twarzy, stóp, a może jako remedium na pękające naczynka?
Jeden krem o rozmaitych właściwościach to nie tylko oszczędność pieniędzy, ale również ogromna satysfakcja z wiedzy na temat składu kosmetyku. Skoro wiesz, jak konkretne substancje działają na skórę, możesz z nich korzystać w inny sposób, niż standardowy. Weźmy pod lupę nasz kultowy krem Lynia 7 herbs, który fantastycznie nawilża cerę i reguluje sebum. Możesz go śmiało wykorzystać do pielęgnacji pach i stóp, bo w bezpieczny i naturalny sposób hamuje rozwój bakterii, a przy tym przepięknie pachnie i sprawi, że będziesz czuła się świeżo.
Lubisz ozdabiać swoje ciało tatuażami? Do ich pielęgnacji użyj kremu ujędrniająco-odżywczego Plum o właściwościach regenerujących lub olejku z witaminą C z tej samej serii. Twoja skóra pozostanie w doskonałej kondycji i szybko dojdzie do siebie po sesji. Mamy też coś dla fanek chodzenia w sukienkach i krótkich spodenkach. Jeżeli problem odparzonej skóry na udach spędza ci sen z powiek, skorzystaj z działania kremu z tlenkiem cynku Lynia. Skutecznie łagodzi podrażnienia i przyniesie ci ulgę.
A skoro już jesteśmy przy udach, to przejdźmy nieco wyżej i porozmawiajmy o goleniu, również miejsc intymnych. Jeśli zmagasz się z rogowaceniem okołomieszkowym, koniecznie wypróbuj krem z mocznikiem i kwasem salicylowym Lynia – używaj go swobodnie zarówno po goleniu, jak i do stóp, łokci oraz kolan. Naszą przygodę z kremami zakończymy na wyjątkowym produkcie! Krem z kwasem laktobionowym pomoże ci uporać się z pękającymi naczynkami na nogach. Posiada ekstrakty z lukrecji i czarnego bzu, co czyni z niego kosmetyk o właściwościach łagodzących i nawilżających oraz wzmacniających elastyczność naczynek włosowatych.
Tonik nie tylko do twarzy – jak go wykorzystać?
Zamiast owijać w bawełnę, przyznajemy się - nam również tonik kojarzy się ze składnikiem orzeźwiającego drinka ;) Jednak poimprezujemy innym razem. Teraz skupimy się na działaniu toniku jako kosmetyku. Produkt naszej marki Lynia, a więc tonik z kwasem migdałowym to rewelacyjny towarzysz w walce z wypryskami na plecach i pośladkach, a dodatkowo sprawdza się jako delikatny peeling skóry głowy. Multifunkcyjny skarb pełen naturalnych składników! W zanadrzu mamy też nawilżający tonik żelowy Lynia, który wykorzystasz nie tylko do twarzy, ale również do pielęgnacji suchych dłoni. Przyda ci się szczególnie jesienią i zimą.
Nie wyobrażasz sobie codziennej pielęgnacji twarzy bez kosmetyku o działaniu przeciwstarzeniowy? Nasz żelowy tonik anti-aging przyda ci się nie tylko do zachowania młodej, promiennej cery. Z powodzeniem wykorzystasz go po goleniu. W jego składzie znajduje się ekstrakt z Centella Asiatica oraz D-Pantenol. Ten pierwszy to antyoksydant, a drugi doskonale łagodzi podrażnienia.
Pianki, mgiełki i inne kosmetyki – co potrafią?
Pamiętasz, jak pisałyśmy o mgiełce? Zrobiłyśmy to nie bez powodu. przed tobą zarówno ona, jak i inne produkty naszej marki Lynia w odsłonie, o której mogłaś nie mieć pojęcia :)
- Mgiełka nawilżająca Lynia. Wspaniały, mineralizujący kosmetyk z wodą morską głębinową, wodą z kwiatu pomarańczy czy ekstraktem z limonki. Stosuj na ciało oraz włosy. Będą zdrowe, błyszczące.
- Olejek hydrofilowy Lynia. Jego tradycyjne zastosowanie to mycie twarzy, ale potrafi o wiele więcej. Wypróbuj go jako kosmetyk do mycia całego ciała - doskonale sprawdzi się w przypadku skóry suchej, nadając jej miękkości i dogłębnie nawilżając. Jeśli dodasz do niego mieloną kawę lub pestki malin, stworzysz swój własny peeling.
- Pianka myjąca Lynia. Użyj jej do golenia. Tak po prostu! Naturalna betaina i woda różana łagodzą podrażnienia, dzięki czemu cały proces jest sprawny i przyjemny.
- Masło do rąk i stóp Lynia. Choć jest dedykowane innym częściom ciała, to dzięki swoim regenerującym właściwościom pomagają doprowadzić do porządku suche i spękane usta. Rokitnik i pomarańcza znajdujące się w jego składzie łagodzą i ujędrniają skórę, również tę delikatną.
- Ampułka z ceramidami Lynia. Sezon na katar zbliża się wielkimi krokami. To niekomfortowy czas, kiedy nasze nosy są zaczerwienione, spuchnięte i nierzadko bolesne. Ten kosmetyk z komórkami macierzystymi pozwoli ci odetchnąć. Dosłownie i w przenośni - ulży każdemu podrażnionemu nosowi.
- Peeling z kwasem migdałowym Lynia. Brzmi jak produkt do pielęgnacji twarzy? Tak w istocie jest, jednak warto go stosować też na suche łokcie i kolana. Pozbędzie się martwego naskórka i przywróci miękkość zrogowaciałej skórze.
Wiesz już, jaki eksperyment będzie twoim pierwszym? Baw się właściwościami kosmetyków i odkrywaj ich działanie na swoją skórę. Produkty Lynia są naturalne i przebadane, więc możesz śmiało korzystać z naszych wskazówek. Nie zapomnij powiedzieć o nich swoim przyjaciółkom. Podziękują ci za dawkę praktycznej, kobiecej wiedzy.